
LE CEDRE LOUNGE – ESENCJA KUCHNI BLISKOWSCHODNIEJ
W samym sercu stolicy gdzie tętni życie znajdziemy miejsce w którym możemy odetchnąć i zaspokoić głód na różnorodną i smaczną ,a na dodatek zaliczaną do najzdrowszych na świecie kuchnię śródziemnomorską.
Miałam okazję delektować się kolorowymi ,pełnymi smaków i aromatów dań kuchni Libańskiej przy syto zastawionym stole w restauracji LE CEDRE LOUNGE(ul.Grzybowska 5A).
Lokal sprawia wrażenie przytulnego ,a profesjonalna w każdym calu i uśmiechnięta obsługa utwierdza mnie w tym przekonaniu.
W prawdziwej uczcie libańskiej nie może zabraknąć mezze, czyli przystawek. Gliniane miseczki wypełnione po brzegi aromatyczną ,delikatną, aksamitną wręcz kremową pastą w różnych wariantach smakowych potrafi zawrócić w głowie.
Hummus –kremowa pasta zrobiona ze zmiksowanych ziaren ciecierzycy,tahini,czyli pasty sezamowej,czosnku,cytryny ,przypraw oraz oliwy. Nabiera się go chlebkiem pita bądź surowymi warzywami pokrojonymi w słupki.
Na stole wylądowały miseczki pełne szczęścia, a w nich:
hummus z imbirem-aksamitny, słodkawy w smaku ,podkręcony aromatem imbiru,hummus z awokado,hummus beiruti,hummus na ostro-przyjemnie pikantny( najbardziej przypadł mi do gustu).
Moutabal(14zł) pasta z grillowanych bakłażanów o przyjemnym dymnym aromacie.
Mdaradara(13zł) Perfekcyjnie ugotowany ryż i soczewica z dodatkiem prażonej cebuli ,która balansuje smaki w słodką stronę.
Labneh(13zł) Libański kremowy ser wytwarzany z jogurtu serwowany w postaci delikatnych eksplodujących smakiem kuleczek.
Shanklish(13zł) Domowy ser libański na ostro, zdecydowanie ostrość tego sera skutecznie pobudzi nasze kubki smakowe.
Basterma (19zł) Cieniutkie plasterki niezwykle delikatnej i kruchej ,przygotowanej domowym sposobem suszonej wołowiny w towarzystwie kaparów, smakowały wybitnie oraz wytwornie prezentowały się na talerzu.
Kofta Nayeh(25zł) Libański tatar z dodatkiem natki pietruszki i cebuli, skropiony oliwą. Delikatnie doprawiony, lekko mdły, brakuje zdecydowanego smaku.
Warak Inab(13zł) Liście winogronowe nadziewane ryżem i ziołami. Po pierwszym kęsie czułam przede wszystkim kwaśny smak oraz aromatyczny ,perfekcyjnie przyprawiony ryż.
Tabbouleh(17zł)Jest to moja ulubiona sałatka , którą sama często serwuję w domu(a już wkrótce przepis na blogu).Składa się ona w 90% z drobno posiekanej natki pietruszki, pozostałe 10% to drobno pokrojone warzywa(pomidor,ogórek),kuskus oraz duża ilość soku z cytryny .Fantastycznie orzeźwiająca, zdrowa i pobudzająca nawet bardzo ospałe kubki smakowe sałatka.
Po sycących przystawkach nadszedł czas na gorące zakąski .
Przyjemnie chrupiące smażone pierożki z nadzieniem ze świeżych liści szpinaku z nutą kwasowości ,czyli Fatayer (12zł).
Chrupiące dość grube ciasto skrywa delikatny w smaku mięsny farsz – Sambousik lahme (12zł), to danie nie wyróżnia się oryginalnością, są to smażone pierogi z mięsem.
Rakakat (12zł) Kruche ruloniki z ciasta francuskiego otulały ujmujący delikatnością serowy farsz. Bardzo szybko zniknęły ze stołu .
Falafel (12zł) to kulki dające szczęście takim łasuchom jak ja 🙂 Chrupiąca skorupka i mięciutki środek z idealnie doprawionej ciecierzycy jest istną rozkoszą dla podniebienia.
Elementem podkręcającym smak podanych smakołyków była pikantna, gęsta pasta z bobu z warzywami Foul&veggies(18zł).
Na granicy moich możliwości degustacyjnych podano dania główne.
Degustację rozpoczął talerz z Kofta halabijeh ,czyli szaszłyki z soczystej i perfekcyjnie doprawionej mielonej wołowiny oraz Shish Taouk(26zł) – szaszłyki z kruchego ,a zarazem soczystego grillowanego kurczaka .Mięsne specjały zostały podane z fantastyczną sałatką oraz wzbogacającymi całość sosami(ostrym oraz obłędnie dobrym ,aksamitnym czosnkowym). Tutaj każdy znajdzie coś dla siebie, zarówno mięsożerca jak i wegetarianin
Ucztę zwieńczyło kruche ciasteczko z migdałami ,które skrywało rozpływający się w ustach krem czekoladowy – dzika rozkosz!
Dzięki wizycie w LE CEDRE LOUNGE odbyłam podróż poprzez smaki do pięknej i kolorowej kuchni Libanu, czyli esencji całej kuchni bliskowschodniej.
POLECAM
GŁODNA DOROTA
LE CEDRE LANGUE
ul.Grzybowska 5a
Warszawa
Strona internetowa: www.lecedre.pl
Komentarzy (3)
Karo
15 września 2017 at 13:22
Muszę się wybrać <3
glodna.dorota
26 września 2017 at 18:40
Polecam;)
Ewelina
9 września 2018 at 19:38
Jestem pod wrazeniem ostatnio restauracji Klimczok w Warszawie, maja przepyszne bardzo zdrowe, domowe dania, wracam tam chetnie za kazdym razem i zabieram coraz wiecej znajomych.